Fotel Pradziada – pamiątka pierwszego zdobywcy.

Odbywam sobie kilkugodzinną pogawędkę przez telefon z panem Markiem na tematy sudeckie. W pewnym momencie pada pytanie dlaczego w moim zestawieniu „Na kamieniach i skałach… – wehikuł czasu” nie mam uwzględnionej wyrytej daty „1576” widniejącej na Fotelu Pradziada… i nie wiem co odpowiedzieć. :/

Jest świąteczny grudniowy wieczór. Temat daty wykutej w XVI wieku na najwyższej skale Szczelińca Wielkiego nie daje mi spokoju. Zaglądam do przewodnika Waldemara Brygiera „Góry Stołowe” a tam jest napisane:

Fotel Pradziada (…) Ze starszych przekazów wiemy, że na jego skale wyryte zostały inicjały ‚IHS’  i data ‚1576’…

Zaglądam do wikipedii, tam z kolei napisano:

Za pierwszego jej zdobywcę uważa się jezuitę, który pozostawił na niej inicjały JHS lub SJ i datę 1576 lub 1565 (obecnie nieczytelne)

Z opisów, które znajduję wygląda, że owa wykuta data jest już tylko wspomnieniem przeszłości. Z drugiej strony pan Marek jest przekonany, że ryt do dzisiaj istnieje. Postanawiam się nie poddawać, na Szczelińcu Wielkim byłem już sporo razy i mam nadzieję, że znajdę coś na zrobionych zdjęciach. Metodą dedukcji (ryt zrobił zdobywca szczytu) 🙂 wnioskuję, że owy ryt z 16-wieczną datą powinien się znajdować gdzieś na wierzchołku skały Fotel Pradziada, tam gdzie obecnie znajduje się taras widokowy.

Na pierwszy ogień idą jednak stare fotografie znalezione w internecie. Fotel Pradziada jest znaną atrakcją turystyczną od tak dawnego czasu, że całkiem spora ilość dawnych zdjęć tej skały jest dostępna. Znajduje jednak tylko jedno zdjęcie (a właściwie rysunek) z 1826 roku samego ‚wierzchołka’ skały.

źródło rysunku: dolny-slask.org.pl

Rysunek zawiera kilka monogramów (swoją drogą ciekawych, bo dzisiaj są one ledwo widoczne) na dwóch głazach na szczycie skały Fotel Pradziada, ale interesującej mnie daty nie widzę.

Pozostają więc mi do przejrzenia moje zdjęcia. Wierzchołek Fotela Pradziada został przeze mnie obfotografowany przy okazji batalii czy Szczeliniec Wielki jest faktycznie najwyższym w Górach Stołowych liczę więc na to, że może uchwyciłem również ten nastarszy ryt. Na jednym ze zdjęc faktycznie dostrzegam coś interesującego na głazie stojącym po lewej stronie patrząc od wejścia na taras widokowy:

Przybliżam jedno ze zdjęć tego głazu, które zrobiłem i …

… jeszcze tylko obróbka zdjęcia…

… i nie mam wątpliwości – wykuta data ‚1576’ na skale Fotelu Pradziada jest ciągle widoczna. 🙂 Spoglądam jeszcze na zbliżenie innego zdjęcia tego fragmentu głazu i wątpliwości już żadnych nie mam.


Przytoczone powyżej opisy wspominają jeszcze o ponoć już nieczytelnych monogramach ‚JS’ oraz ‚IHS’ (JHS). Słowo ‚nieczytelne’ dla mnie nie istnieje, dopóki sam nie sprawdzę. Na zdjęciach, które zrobiłem nie jestem jednak do końca pewien, czy to są te ‚nieczytelne’ monogramy.

Czeka mnie więc kolejna wyprawa na Szczeliniec Wielki. 😉


Temat tego najstarszego rytu nie dawał mi spokoju, więc na Szczeliniec Wielki wybrałem się kilka dni po opublikowaniu tego wpisu w grudniu 2017 roku. 🙂

W Karłowie czekała mnie zimowa sceneria.

Cała droga na Fotel Pradziada to był jeden wielki lód, ale dotarłem.

Widoków z tego tarasu widokowego zero, temperatura ujemna, którą poteguje wiatr. Skupiam się więc na tym po co tu przyszedłem – fragmencie skały z najstarszym rytem.

Wyryta data to rzeczywiście ‚1576’, ryt jest niewielki, cyfry mają wysokość kilku centymetrów.


 

2 thoughts on “Fotel Pradziada – pamiątka pierwszego zdobywcy.

  1. Ciekawy i intrygujący temat. Kiedyś też przyglądałem się temu tematowi. Osobiście wydaje mi się mocno naciągane to wejście samotnego jezuity na szczyt Szczelińca – pamiętajmy że na tamten czas w ogóle niedostępnego. Przecież pierwsze eksploracje to dopiero Prusacy w wieku XVIII i potencjalne badanie Szczelińca. Rycie dat na skałach jest charakterystyczne dla ewangelików ukrywających się przed pogromami i represjami. Niewykluczone że ten ślad może być związany z ich bytnością w tym na ów czas niedostępnym dla większości miejscu schronienia. Przewodnik W. Brygiera wspomina o Błędnych Skałach ( jako miejscu schronienia ewangelików) ale nie można wykluczyć i tego wspominanego tu miejsca. Podobnie sytuacja miała się po stronie czeskiej Gór Stołowych kompleks skalny Ostas- Police nad Metują. Z reguły ewangelicy wykuwali datę wiążąc ją z jakimś ważnym dla ich społeczności wydarzeniem.

Dodaj komentarz